Pachnący ogród

Wkoło domu jest mnóstwo zapachów. Lubię chodzić i węszyć. Od razu wiem, którędy przeszedł jeż, gdzie wędruje kret i gdzie pan schował papierosy, żeby pani nie widziała, że pali. Państwo większości tych zapachów nie czują. Nie wiem, dlaczego.
Czasami jednak zauważają – szczególnie wiosną, gdy kwitną kwiaty. Te są niesmaczne, ale państwo zachwycają się nimi. Niekiedy w ogóle nie potrafimy się porozumieć.

Post navigation

Dodaj komentarz