
Asa jest bernardynką. Jest już stara. Ma prawie osiem lat. Wczoraj przyszła mała paczka z Ameryki z lekarstwem dla niej. Bo Asa kuleje. To podobno dysplazja, która się zdarza u dużych psiaków. A bernardyny nie są małe 🙂 Lek nazywa…
Nie rozumiem, czemu się złoszczą, kiedy ich zwołuję. Przecież kiedy Pan jest w domu, Pani też tu powinna być. Więc ją wołam, a ona się złości. Wymyśla mi od psów pasterskich. Jak ja jestem pies pasterski, to oni są barany!…
Ci rasiści piszą w księgach, że mam felerny ogon: bo cały biały, bez plam! Naprawdę przeginają. Wyciągnęłam z półki starą książkę Myśli Mister Jonesa Dalmatyńczyka spisane przez niego samego. Mister Jones musiał być bardzo mądrym psem.